Mr. Relewicz, 2. 6. 1987, Warsaw, Poland

Metadata

Location Warsaw, Poland
Date 2. 6. 1987
Length 04:39

Watch and Listen

Full video (mp4, 4 min)
Preview video (mp4, 1 min)
Audio track (mp3, 4 min) Show player
×
0:00
0:00

TranscriptPlease note that this transcript is based on audio tracks and doesn't have to match exactly the video

Proszę pana, samorząd ma według ustawy mieć decydującą rolę w zakładzie i prowadzić strategię zakładu, pracy w zakładzie. Czy w rzeczywistości ma samorząd taką władzę?

Rzeczywiście samorząd został powołany w latach 80-81, jego idea, do tego, ażeby był siłą napędową gospodarki i tym motorem, który będzie popychał reformę do przodu. Rzeczywistość jest taka, jaką mamy dzisiaj, to znaczy samorząd w dalszym ciągu cały czas za tą reformą się opowiada, ale również i strona rządowa cały czas deklaruje swoją dobrą wolę w kierunku reformowania gospodarki. W praktyce wygląda to tak, że zajmujemy się tylko częściowo tym zagadnieniem. Po części w dalszym ciągu od 6 lat walczymy o to, ażeby nasze prawa były w pełni respektowane. Są siły w kraju, szczególnie upatrujemy je wśród gremiów rządzących, które próbują spychać samorząd na boczne tory. Wydaje mi się, że wprowadzenie pewnych ustaw czy pewnych poprawek do tych ustaw, które ograniczają tą samorządność, w istotny sposób wpływają na pracę samorządu i jak gdyby bulwersują jego opinię. Część jego sił skierowują nie w tym kierunku, w jakim został samorząd powołany.

A dlaczego ogranicza się prawa samorządu? I kto?

Myślę, że w tym układzie pewne siły zachowawcze, przyzwyczajone do tego systemu nakazowo-rozdzielczego, który u nas obowiązywał, w dalszym ciągu nie bardzo mogą się pogodzić z faktem podziału pewnych kompetencji i pewnej władzy. Jest to naprawdę wyszarpanie jakiejś części władzy i podzielenie się nią ze społeczeństwem w szerokim tego słowa znaczeniu.

Może przejdziemy do drugiego pytania. To jest fabryka samochodów, samochody… Jest olbrzymi popyt, jest duży rynek, który by przyjął każdą ilość. Dlaczego FSO nie produkuje więcej samochodów?

Pomijając fakt, że FSO ma zdolność produkcyjną w samym zakładzie wiodącym do podniesienia swojej produkcji, istnieje jeszcze bariera materiałowa. Ciągle jeszcze musimy walczyć o pewne materiały. Nie jesteśmy w centralnych rozdzielnikach. Nie mamy tak zwanego priorytetu, który nakazywałby odpowiednim branżom udzielanie nam tych… Wydawanie nam tych materiałów, a poza tym istnieje jeszcze bariera finansowa. Nie starcza nam dewiz na sprowadzanie wszystkich materiałów niezbędnych ze strefy wolnodewizowej. W związku z tym są dwa ograniczenia, jedne to jest bariera materiałowa w kraju i drugie to jest ilość dewiz, która pozostaje nam po niezbędnych odpisach i dzieleniu się z państwem po to, żeby móc kupować te materiały ze strefy wolnodewizowej.

Ale gdyby zakład chciał, czy by mógł? Czy jest w stanie?

Tak. Zdolności produkcyjne tego zakładu są większe, gdzieś około 20% w tej chwili, a po modernizacji zdolność produkcyjna mogłaby wzrosnąć o około 50%.

Cóż stoi na przeszkodzie żeby państwo wykorzystywali zdobyte dewizy do właśnie zwiększenia produkcji?

System odpisów dewizowych, jaki jest aktualnie w naszym kraju, pozwala nam zachować tylko pewien procent. O tym procencie decyduje państwo. Jest on ustalany dla różnych branż, dla różnych przedsiębiorstw różnie. Po prostu państwo dzieląc te pieniądze, jak gdyby w części dla nas, a w części dla siebie, przeznacza je dla innych użytkowników, którym te dewizy są niezbędne, jak na przykład na lekarstwa, a których oni z eksportu nigdy nie uzyskają.

To znaczy, że FSO nie jest samofinansujące i nie jest samodzielne w sumie.

Jest, tylko do pewnego stopnia. Na tyle, na ile pozwalają nam przepisy.

Mr. Relewicz (?)

Mr. Relewicz